Siemiatycze różnorodne - podsumowanie projektu w Podlaskim

Data publikacji: 20.09.2018
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj

1, 2 września  Instruktor, Piotr Cieśla, pierwsze zajęcia poświęcił historii fotografii i zasadom działania aparatu fotograficznego. Dzięki barwnej opowieści i prezentacji pokaźnego zbioru zdjęć z różnych etapów rozwoju fotografii, uczestnicy zaczęli poznawać fotografię i fotografowanie z całkiem nowej strony. Była mowa m.in. o kompozycji, poszukiwaniu tematu, fotografii reporterskiej i takiej do albumu, a także – jak posługiwać się różnymi programami, które oferują obecnie aparaty cyfrowe. 

Po łyku teorii młodzież wyszła w plener. Zadania do wykonania: szukanie tematu do wystawy kończącej projekt oraz nabranie śmiałości w kontaktach z ludźmi, których chcielibyśmy sfotografować. Piotr Cieśla wyjaśnił w jakich okolicznościach należy spytać ludzi o zgodę na zrobienie zdjęcia i udzielił dobrej rady – do ludzi trzeba podchodzić z uśmiechem. 

Plener skończył się w pracowni projektu (sala Siemiatyckiego Ośrodka Kultury), gdzie zdjęcia wyświetlono na kinowym ekranie i omówiono.

8, 9 września  Podczas dzisiejszego pleneru fotograficznego uczestnikom towarzyszyli partner projektu, Ewa Iwaniak, oraz seniorzy z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Seniorzy opowiadali młodzieży swoje wspomnienia z Siemiatycz, a młodzież fotografowała architekturę miasta i seniorów – jego mieszkańców. 

Pani Ewa przygotowała trasę spaceru, dobierając odpowiednie zdjęcia starych Siemiatycz. Zdjęcia te zostały wydrukowane na papierze – dla wygody prezentacji oraz na przeźroczystej folii, co miało skłonić młodzież do szukania sposobów na wykorzystanie ich podczas wykonywania własnych zdjęć. Praca z folią była inspirująca, jednak wymagała trochę czasu. Z pewnością warto wrócić do tego pomysłu podczas innych zajęć. Również spacer z seniorami jest wart powtórzenia, ponieważ takie spotkania różnych pokoleń pomagają w integracji, w rozwoju nawiązywania przez młodzież kontaktu z nieznanymi wcześniej osobami: młodzi z każdą minutą śmielej z seniorami rozmawiali i udzielali instrukcji, w którym miejscu mają ustawić się do zdjęcia itp. 

Po pożegnaniu seniorów uczestnicy wrócili do pracowni, by obejrzeć i omówić zdjęcia.

Kolejnego dnia również wyruszono w plener, podczas którego trzeba było „przyjrzeć się” ludziom w mieście – idącym chodnikami, podczas pikniku nad zalewem... Jak zwykle zajęcia zakończyły się przeglądem zdjęć.

15 września  miało miejsce ostatnie spotkanie warsztatowe, na którym jeszcze raz przejrzano zdjęcia i wybrano te, które będzie można zobaczyć na wystawie kończącej projekt. Instruktor pokazał również uczestnikom jak przygotowuje zdjęcia do druku: jak je kadruje, retuszuje, jak można stosować filtry i.t.p.. 

Tak jak podczas warsztatu plastycznego, również i te warsztaty miały swą słabą stronę – niską frekwencję. Trzeba przyznać jednak, że te osoby, które w danym dniu były obecne, sumiennie przykładały się do działań.