Relacja z konferencji "Kultura polskich miast i wsi w świetle badań jakościowych"

Data publikacji: 14.10.2011
Średni czas czytania 4 minuty
drukuj
Czy w Polsce faktycznie istnieje konflikt między indywidualizmem a społeczeństwem? Czy gospodarka wygeneruje niezbędny do rozwoju kapitał społeczny? Czy Polacy staną się „proletariatem” współczesnej Europy? Czy kultura stanowi to dzięki czemu stajemy się społeczeństwem? Czy kultura, umożliwiająca istnienie społeczeństwa, może być przestrzenią zmiany i generowania kapitału społecznego? Jak współczesna praktyka i etyka pracy wpływa na budowanie kapitału społecznego? Nad tymi zarysowanymi przez Edwina Bendyka we wprowadzeniu do konferencji pytaniami zastanawiali się jej uczestnicy. Konferencja została podzielna na dwa zasadnicze bloki tematyczne.

Pierwszy był prezentacją wyników raportów o stanie kultury miast i wsi polskich. Z opublikowanych wyników badań oraz referatów badaczy wynika, że dokonała się dość istotna zmiana w praktykach kulturowych mieszkańców Polski. Współczesna praktyka kulturalna wynika nie tyle z obcowania z dziełem czy na budowaniu własnego kanonu kulturowego, ale na obcowaniu człowieka z człowiekiem, jest zbiorem praktyk interpersonalnych, formą bycia razem. Wydarzenie kulturalne staje się w tym podejściu tłem i pretekstem do spotkania towarzyskiego. Innym aspektem przemian praktyk jest dominacja wielozmysłowej kultury eventu. Jak dowodził Tomasz Szlendak jednym z efektów tego procesu jest zmiana tożsamości lokalnych instytucji kultury. Domu i ośrodki kultury ulegają, pod wpływem transformacji imprez kulturalnych w wielozmysłowy event, parcelacji, co z kolei przyczynia się do relacjogenności kultury i potwierdza tezy zawarte w artykułach z raportu o tym, że kultura dziś to przede wszystkim forma obcowania międzyludzkiego.

Tezy przytoczone w pierwszej części konferencji były wprowadzeniem do drugiego panelu „Kultura a kapitał społeczny”. Najciekawszy fragmentu panelu dotyczył związków funkcjonowania i jakości kapitału społecznego z przestrzenią publiczną. Bardzo mocno w tym kontekście zabrzmiało pytanie o przestrzeń publiczną na wsiach. Elementem silnie ją modyfikującym jest pojawianie się Orlików, które często staja się znakiem nowoczesności, nie prowadzi to jednak do tego, że wypełniają przypisywaną im rolę. Może to być swoistym potwierdzeniem opinii Anny Sekuły na temat tego, że przestrzeń wsi jest przestrzenią mieszaną, w której mieszają się elementy miejskości i wiejskości stając się bądź spójną całością bądź enklawami stylów życia i wartości. Udało się jednak wyróżnić trzy zasadnicze elementy wpływające na generowanie kapitału społecznego na wsi. Są to: odradzanie się tradycji regionalnej (często jako tradycji wynalezionej), „prowincjonalne perły”, czyli lokalni animatorzy i działacze kulturalni oraz wielofunkcyjne przestrzenie.

Z referatów prezentowanych na konferencji wyłania się bardzo ciekawy i niejednoznaczny obraz przede wszystkim polskiej prowincji. Jak przyznali sami badacze prowadzony przez nich projekt dowiódł w dużej mierze nieużyteczności stosowanych do tej pory pojęć i schematów interpretacyjnych.

Konferencja „Kultura polskich miast i wsi w świetle badań jakościowych” wydaje się być bardzo istotnym podsumowaniem pewnego etapu badań i wstępem do kolejnych analiz i działań, które teoretyczne wnioski i rekomendacje pozwolą przenieść na grunt polityki kulturalnej i społecznej państwa oraz niezależnych organizacji i instytucji.

Ola Ratajczak