Dawno, dawno temu nazwę PCHŁY było jeszcze trudniej wymówić niż dziś. PCHŁA miała postać *błcha (w dopełniaczu l.mn.: błech). Wyraz ten, złożony z trzech spółgłosek: dwóch dźwięcznych [b] i [ł] i bezdźwięcznej [ch] oraz samogłoski (a więc znów głoski dźwięcznej) [a], był tak niewygodny do wymawiania, że z czasem nastąpiło przekształcenie grupy spółgłoskowej i upodobnienie pod względem dźwięczności: błch > pchł – a więc uporządkowaliśmy głoski, by było je łatwiej wymawiać: najpierw wszystkie bezdźwięczne, potem wszystkie dźwięczne. W rozmaitych gwarach natomiast zachowały się zarówno wersje pierwotne, jak i inne przekształcone, a więc: błycha, błecha i zdrobniale błeszka, płecha (zdrobniale PŁESZKA – co weszło do nazwy rośliny), pła, pka i pcha.
Źródło: [SEJP Bor, 420]