LIKIER jest swego rodzaju LIKWOREM, a LIKWOR może, ale nie musi być LIKIEREM.
LIKWOR to latynizm – zapożyczenie z języka łacińskiego, w którym liquor oznacza po prostu ‘płyn, ciecz’. Najpierw mianem LIKWOR określano każdy płyn nadający się do picia, czyli napój. Od połowy XVII w. – za wzorem naszych znakomitych mistrzów pióra: Jana Chryzostoma Paska, Krzysztofa Opalińskiego, później także Ignacego Krasickiego i Franciszka Zabłockiego – LIKWOREM zaczęto eufemistycznie nazywać szczególny rodzaj napoju, a więc ten najchętniej, najradośniej spożywany – napój alkoholowy. Ponieważ dawniej za najlepsze uchodziły najsłodsze napoje alkoholowe, LIKWOREM najczęściej nazywano słodkie i bardzo słodkie wódki i nalewki.
LIKIER, czyli ‘mocny, słodki i aromatyczny napój alkoholowy’, to dalszy kuzyn LIKWORU. Przybył do nas albo prosto z francuszczyzny (fr. liqueur), albo za pośrednictwem języka niemieckiego (niem. Likör). W obu tych językach jest jednak dostosowaną do ich systemów pożyczką łacińską – pochodzi od tego samego łacińskiego liquor co omawiany wcześniej LIKWOR, przy czym jest do LIKWORU o jakieś sto lat młodszy.

 

Źródło:

[SJP PWN; USJP; ESJP, II, 44; SWO]