Magia Podlasia i moc inspiracji - relacja uczestnika wizyty studyjnej dla laureatów konkursu "Odkryj Swój Skarb"

Data publikacji: 12.10.2022
Średni czas czytania 8 minut
drukuj

Od czwartku 29 września do niedzieli 2 października w Narewce na Podlasiu realizowaliśmy wizytę studyjną dla laureatów konkursu Narodowego Centrum Kultury Odkryj Swój Skarb 2022. Osobistą relacją z tego spotkania dzielą się z nami Magdalena i Patryk Zduńczykowie. 

Magia Podlasia i moc inspiracji - relacja uczestnika wizyty studyjnej dla laureatów konkursu "Odkryj Swój Skarb"
Fot. Patryk Zduńczyk / Marcin Kozłowski / NCK

Magia Podlasia i moc inspiracji 

Przełom września i października był dla nas wyjątkowym czasem. Mieliśmy okazję wziąć udział w niecodziennym wydarzeniu -  wizycie studyjnej laureatów konkursu – "Odkryj swój skarb - 2022" organizowanym przez Narodowe Centrum Kultury w malowniczej podlaskiej wsi Narewka. Gdy zgłaszaliśmy się do konkursu, nie sądziliśmy, że nasz projekt "Kuchnia Urzecza" zostanie doceniony, nie wiedzieliśmy też, że będzie nam dane spędzić mile czas w towarzystwie innych laureatów. 

Na początku chcielibyśmy bardzo podziękować za zaproszenie i możliwość uczestnictwa w tak inspirującym spotkaniu. Wielkie "dziękuję" należy się Narodowemu Centrum Kultury za organizację. Na miejscu nad wszystkim czuwali - Maksymilian Olenderek oraz Mariusz Żwierko. Jak się szybko okazało, mieliśmy przyjemność oglądać Mariusza w trakcie występu jego zespołu - Woda na Młyn na Europejskich Dniach Dziedzictwa na Zamku w Czersku w 2018 roku.  

Jako rodowici Mazurzy (jak dawniej nazywano mieszkańców Mazowsza), nie mogliśmy doczekać się wizyty u sąsiadów z Podlasia – magicznego Podlasia. Do tej przepięknej części Polski od dawna mamy słabość. W ciągu ostatniego roku udało się nam kilkukrotnie odkrywać "Krainę Żubra", ale dopiero teraz poczuliśmy prawdziwy klimat tego miejsca. Duża w tym zasługa niesamowitych pasjonatek z fundacji "Oni – To My" – Natalii, Ani, Aliny, które zaopiekowały się wszystkimi uczestnikami i pokazały nam fragment swojej Małej/Wielkiej Ojczyzny. 

Wyjazd zaczął się w czwartek wieczorem od warsztatów na temat ręczników obrzędowych z Podlasia, w których niestety nie mogliśmy wziąć udziału, nad czym mocno ubolewamy. Reszta uczestników miała okazję przygotować dwa ręczniki, które odegrały ważną rolę w dalszej części wyjazdu, ale o tym za chwilę... 

Wizytę rozpoczęliśmy w piątek rano. Szybkie śniadanie i przejazd do Muzeum Przyrodniczo-Leśnego Białowieskiego Parku Narodowego. W muzeum mogliśmy podziwiać przyrodę tego regionu, która na Podlasiu jest nieodłączną  częścią życia jej mieszkańców. Żubry, rysie, wilki  –  obcujemy z nimi na co dzień, ale w nieco mniejszej wersji – to ulubione pluszaki naszych dzieci. Bardzo ciekawie było zobaczyć je w prawdziwych rozmiarach, w naturalnym środowisku.  

Kolejnym punktem była Galeria Sztuki w Narewce. Poznaliśmy tam postać Tamary Sołoniewicz –  autorki niezwykłego filmu "Kresowa ballada 1935", który był nagrywany właśnie w Narewce. Jak dowiedzieliśmy się od kustoszki, aktorami byli głównie mieszkańcy okolicznych wsi. W pomieszczeniach galerii można zobaczyć obrazy namalowane w trakcie pleneru na uliczkach Narewki, a także tradycyjne materiały z Podlasia. My zafascynowaliśmy się  haftowanymi wstawkami do męskich koszul z początku XX wieku, które zostały odnalezione w Narewce. Trzy czerwono-czarne wzory tak zwanych "maniszek" stanowią chlubę galerii. 

Jako, że grafik wyjazdu był bardzo napięty, czekały na nas jeszcze ciekawe warsztaty z tworzenia narracji prowadzone przez Mariusza Żwierko oraz prezentacje laureatów konkursu. Kasia z Muzeum Lubuskiego opowiedziała nam o projekcie "Ekobajka, hocki-klocki, muzeum i tur santocki" –  od tej pory już zawsze tury będą nam się kojarzyć z ziemią lubuską. Lucyna i Dorota ze Stowarzyszenia Akolada w Chojnicach namalowały obraz skrawka ziemi wciśniętego między Kaszuby i Bory Tucholskie, który przed wojną zamieszkiwali osadnicy niemieccy. Dzięki nim poznaliśmy projekt "Kosznajderia –  historie nagrane". Na koniec zaprezentowały się Gabriela i Zosia z projektem "Lidzbark Warmiński oczami dzieci. Przewodnik po Lidzbarku Warmińskim". Naszą szczególną uwagę przykuły piękne grafiki wydanego przewodnika. 

Drugi dzień rozpoczęliśmy warsztatami na temat archiwistyki społecznej. Następnie odbyliśmy podróż w czasie po dawnej Narewce za sprawą spaceru z panią Katarzyną Bielawską z Galerii Narewka. Był to wyjątkowo poruszający moment, ponieważ mieliśmy okazję uczestniczyć w obrzędzie wieszania tradycyjnych ręczników ludowych na przydrożnych krzyżach. Były to te ręczniki, które powstały na warsztacie pierwszego dnia. Bardzo cenne były też rozmowy z przewodniczką na temat tożsamości pogranicza, jakim od wieków było Podlasie. Kolejnym etapem był wyjazd do skansenu w Koźlikach. W tej usytuowanej w lesie, na zupełnym uboczu przestrzeni, można zwiedzić między innymi młyn, czy tradycyjną podlaską chatę. Obok skansenu przepływa Narew co dodaje jeszcze temu miejscu uroku. W trakcie zwiedzania odbyła się kontynuacja warsztatu z Mariuszem z NCK, tym razem pracowaliśmy z przywiezionymi ze sobą przedmiotami. My zabraliśmy przedwojenną książkę kucharską prababci Felicji –  bardzo ważną pamiątkę, która była jedną z inspiracji dla powstania "Kuchni Urzecza". Po powrocie nastąpił ostatni etap wyjazdu czyli druga część prezentacji uczestników. Zaczęliśmy my, opisując nasz region, czyli Nadwiślańskie Urzecze. Opowiedzieliśmy o naszej rodzinie i fascynacji lokalną kuchnią. Po nas wystąpiła Ela z opowieścią o "Brzeszczańskich mecyjach" i procesie odtwarzania lokalnych tańców. Ostatnim z projektów był "Etno bobo". Ania - pomysłodawczyni opowiedziała o tym, jak pracuje się z najmłodszymi i w jaki sposób używać lokalnej tradycji do edukacji dzieci. Na koniec podsumowaliśmy wyjazd studyjny. 

Cały pobyt na Podlasiu przepełniony był atrakcjami i odbywał się w niezwykle ciekawym miejscu – Bojarskim Gościńcu, gdzie tradycję czuć w każdym niemal kącie. Mieliśmy okazję mieszkać w zabytkowej starej chacie i podziwiać charakterystyczną dla tego regionu drewnianą architekturę. Najważniejsza jednak była możliwość rozmowy z pasjonatami lokalności z całej Polski. Wymiana pomysłów, wzajemne podpatrywanie działań skutkowało kolejnymi  inspiracjami, które – mamy nadzieję – zakiełkują ciekawymi projektami.  

 

Magdalena i Patryk Zduńczykowie