ROZESZŁO SIĘ po KOŚCIACH

Mówimy, że coś ROZESZŁO SIĘ po KOŚCIACH, kiedy zapowiadało się, że będzie z tego wielka sprawa, ale ostatecznie nic się nie stało (np. Cały zarząd został powiadomiony, miały być wyciągane konsekwencje, posypać się kary, ale jakoś wszystko rozeszło się po kościach, sprawa przycichła, nikt teraz nawet jej nie wspomina). Zamiast czasownika ROZEJŚĆ SIĘ możemy również użyć potocznego ROZLEŹĆ SIĘ, a także użyć zwrotu w czasie przyszłym prostym, przewidując, co może się wydarzyć albo nie wydarzyć (np. Uwierz mi, tak tylko obiecują, ale rozlezie się po kościach, nic z tego nie będzie). Niezalecane jest natomiast wymienianie czasowników dokonanych na niedokonane i stosowanie tych frazeologizmów do wyrażania czynności w czasie teraźniejszym. Sformułowanie: coś ROZCHODZI SIĘ po KOŚCIACH nie oznacza bowiem, że coś się właśnie w tej chwili nie udaje, tylko że coś jest przez nas odczuwane w całym ciele, np. Siedziała otulona kocykiem, piła gorącą herbatę z goździkami i z rumem i czuła, jak błogie ciepło rozchodzi jej się po kościach.

Źródło:

[SFJP S, I, 350-351; WSFJP, 324; NSPP; WSPP; SJP PWN; SJP Dor]