O GALOTACH, zwanych dawniej GALLIOTAMI, pisał już S.B. Linde. Do dziś na Śląsku i na Orawie GALOTY to zupełnie zwyczajne słowo oznaczające ‘spodnie’. W innych regionach GALOTY to albo luźne majtasy, albo cokolwiek, co ma nogawki i jest wciągane na pupę. Słowo GALOTY trafiło do polszczyzny albo z czeskiego (w czeskim kalhoty to ‘spodnie’), albo – na co wskazywałaby dawna forma GALLIOTY – z niemieckiego. W niemieckim słowo Galiot jest pożyczką niderlandzką. W XVII w. i XVIII w. dość popularną jednostką używaną na wodach Bałtyku i pobrzeżach Morza Północnego była półgalera (łódź wiosłowo-żaglowa) zwana GALIOTEM (w polskiej terminologii morskiej spotkamy się również z terminem galeota). Być może – podobnie jak majtki odziedziczyliśmy po majtkach – tak też GALOTY odziedziczyliśmy po galernikach wiosłujących na galiotach.
Źródło: [SJP PWN; SJP Dor; USJP; SEJP Br; SJP L, I-II, 677; H. Menzel, Smakken, Kuffen, Galioten. Drei fast vergessene Schiffstypen des 18. und 19. Jahrhunderts]