INDYK się ROZINDYCZYŁ
il. Marcelina Jarnuszkiewicz

Można się INDYCZYĆ, można się NAINDYCZYĆ i można się ROZINDYCZYĆ. Można też stać się CZERWONYM jak INDYK albo POCZERWIENIEĆ jak INDYK czy ZACZERWIENIEĆ się jak INDYK. Wszystkie te czasowniki, zwroty i wyrażenia nawiązują do wyglądu, postawy i zachowania zdenerwowanego, broniącego swojego stada samca INDYKA, zwanego też INDOREM, który stroszy pióra, nadyma się i, gulgocąc lub gulgocząc, rusza do ataku na domniemanego intruza. Ptasie metafory – również te zawarte w znaczeniach słów – najczęściej nawiązują nie do cech istotnych z punktu widzenia biologii, lecz do cech rzucających się w oczy podczas obserwacji ptaka czy w kontakcie z nim. Mówimy, że KTOŚ jest CAŁY w SKOWRONKACH, gdy jest rozradowany, bo to nam się kojarzy ze skowronkowymi trelami. I mówimy, że ktoś się INDYCZY, gdy się dąsa, zaperza i nadyma, że się NAINDYCZYŁ, gdy swoim wyglądem i zachowaniem okazał zły humor lub zagniewanie, a także że się ROZINDYCZYŁ, gdy nie zapanował nad swoimi emocjami, wpadł w złość, zaperzył się i nie udaje się nam go uspokoić.

Źródło:

[SJP PWN; SJP Dor; USJP; ISJP]