Wizjoner, który wymyślił życie. Nie tylko swoje

Data publikacji: 20.06.2018
Średni czas czytania 3 minuty
drukuj

Pierwsza pełna biografia Piotra Skrzyneckiego już w księgarniach! Narodowe Centrum Kultury objęło publikację swoim honorowym patronatem.

Wizjoner, który wymyślił życie. Nie tylko swoje
okładka książki „Skrzynecki. Demiurg i wizjoner”

Spadł z nieba prosto na Rynek, wymyślony przez Stwórcę na pocieszenie znękanych szarością i komunizmem krakowian. Gdy złamał nogę, trafił do mieszkania przyjaciółki przy Placu na Groblach. Zasiedział się tam na dwadzieścia dwa lata. Zajął się „robieniem kultury na wodociągach”, prowadząc amatorskie teatry przy zakładach pracy w Nowej Hucie. A potem była już przede wszystkim Piwnica pod Baranami – osobny, baśniowy świat, którego był zwariowanym architektem (tu rozpoczęła się wielka kariera Ewy Demarczyk albo Zbigniewa Preisnera).

Monika Wąs (autorka biografii Dymny. Życie z diabłami i aniołami) przez wiele lat utrzymywała kontakt ze Skrzyneckim. Dotarła do artystów żywo wspominających legendarną postać polskiego życia kulturalnego i towarzyskiego. Są wśród nich Grzegorz Turnau, Jan Nowicki, Zygmunt Konieczny czy Zbigniew Preisner. Zdążyła porozmawiać również z Anną Szałapak.

Co skrywał w sobie brodaty „reżyser własnego życia”? Kim był wrażliwiec przesiadujący długie godziny pod prysznicem? Jak zmagał się z rzeczywistością szalony demiurg szukający wciąż artystycznego spełnienia?

 

„Biografia Piotra Skrzyneckiego to opowieść o Artyście Spełnionym, mimo braku jakichkolwiek na to dowodów. Monika Wąs stworzyła wirtuozowski i nieprzenikniony portret Piotra S.”

Jan Kanty Pawluśkiewicz
 

„Piotr był i znikał, i każdy miał wrażenie, że akurat jemu poświęcił dużo czasu i uwagi. To był błyskotliwy erudyta, który mógł zostać, kim chciał, a został Piotrem Skrzyneckim.”

Grzegorz Turnau

 

„On wychowywał, nie wychowując. Dawał przykład z siebie. Czułeś momentalnie, ile jesteś wart.” 

Zbigniew Preisner

 

„Pan Piotr będąc twórcą, był jednocześnie antytwórcą. Miał bardzo żywą inteligencję, w zasadzie przerażającą, miał wielkie poczucie stylu, nawet jak się rozmijał ze stylem. Wszystko przeczytał, nie czytając.”

Jan Nowicki

 

Wydawca: Mando, https://wydawnictwowam.pl/mando